wtorek, 14 stycznia 2014

Wegańskie risotto z bitkami

~D.

Witam. Na wstępie przepraszam, że moje dotychczasowe przepisy nie były zbyt odkrywcze i wykorzystywałam w nich "gotowce", ale jest to spowodowane tym, iż w mieszkaniu, w którym przebywam w tygodniu, nie mam zbytnio możliwości [brak piekarnika i zamrażarki, mało miejsca]. 
Dziś jednak będzie to ostatni, póki co, przepis tego typu. To mój wczorajszy obiad - risotto z bitkami sojowymi. Przygotowanie wygląda bardzo podobnie do strogonowa, jednak moim zdaniem bitki smakują o niebo lepiej.

Dzisiaj postanowiłam trochę się pobawić w kuchni i jeśli coś dobrego z tego wyniknie, jutro podzielę się z Wami rezultatami.


Składniki [na dwie-trzy osoby]:
- bitki wegetariańskie Primavika,
- ćwierć, maksymalnie pół czerwonej papryki,
- jedna duża lub dwie małe cebule,
- cztery średniej wielkości pieczarki,
- pół pomidora,
- ryż naturalny [jedna torebka]


Ryż wkładamy do gotującej się, osolonej wody. Przykrywamy i zostawiamy na pół godziny.



Warzywa kroimy na drobne kawałki i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. W tym czasie kroimy pieczarki, które następnie dorzucamy do smażących się warzyw. Zmniejszamy ogień i dusimy wszystko razem około pięciu minut. Dodajemy soli i pieprzu, mieszamy, wlewamy bitki ze słoika. Dokładnie łączymy wszystko ze sobą. Dusimy pod przykryciem następne pięć minut.




Kiedy ryż jest gotowy, przekładamy go z torebki na patelnię i mieszamy z innymi składnikami. Tak powstałe risotto smażymy jeszcze kilka minut i gotowe. 




Smacznego!


A to właśnie spożywam, pisząc tę notkę :) Bułka razowa z pasztetem warzywnym, trzy małe paróweczki z tofu i ajwar.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz